wtorek, 25 sierpnia 2015

Narodzenie Jezusa Chrystusa.

    
...........wielka  jest tajemnica pobożności,że Bóg objawiony jest w ciele.....(1 Tymoteusza 3,16)............Wiemy też,że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali Tego, który jest Prawdziwy. My jesteśmy w Tym,który jest Prawdziwy, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. On jest Tym Prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym.(1 Jana 5,20)..... Boga nikt nigdy nie widział, lecz Jedyny Syn, który jest w łonie Ojca, opowiedział [o Nim]. (Jana 1,18).....dziś narodził się wam Zbawiciel,którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym(Łukasza 2,11).

Czyż to nie jest cudowne?  Jakże jest to wspaniałe, że nędzny człowiek, który przez swoje grzechy zasłużył tylko i wyłącznie na sprawiedliwy gniew Boży, został tak wspaniale obdarowany przez Boga!
Pismo Święte uczy, że:".........tak Bóg umiłował świat,że Syna swojego Jedynego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie będzie sądzony, kto zaś nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię Jedynego  Syna Bożego."(Jana 3,16-18). Jedyny  Prawdziwy Bóg w Osobie Wiecznego Syna Bożego Przyszedł na świat, przyjął postać podobną do człowieka, po to, aby ofiarować Siebie Samego jako doskonałego Baranka Bożego. Jako Prawdziwy Człowiek Został Zamordowany na krzyżu Golgoty. Następnie został pogrzebany. Potem po trzech dniach i trzech nocach Powstał pośród umarłych. Następnie przez czterdzieści dni Ukazał się ponad pięciuset ludziom, którzy potem stali się świadkami Jego Zmartwychwstania. Następnie wstąpił do Nieba i Zasiadł po prawej stronie na Swoim Tronie-czyli Tronie Bożym. Teraz cierpliwie czeka na dzień kiedy Przyjdzie zabrać z ziemi Swoich ludzi do Nieba, aby zawsze byli z Nim. Potem Przyjdzie na ziemię w Chwale Swojej aby dokonać sądu i pomsty na wszystkich Swoich wrogach. Ta jedna doskonała ofiara, Doskonałego Baranka Bożego wystarczy aby raz na zawsze zgładzić wszystkie grzechy wszystkich ludzi, którzy wierzą w Pana Jezusa Chrystusa. Pismo Święte uczy nas:"Wierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom."(Dzieje Apostolskie 16,31).

Każdy człowiek, który choć jeden raz w życiu popełnił jakikolwiek grzech zasługuje wieczne potępienie-czyli wieczne męki w Jeziorze Ognistym-Piekle. Ci, którzy tam trafiają będą torturowani dniem i nocą na wieki wieków, i nie będą mieli wytchnienia, bo będą dręczeni dniem i nocą  na zawsze. Tak właśnie według Biblii wygląda "druga śmierć." Jeżeli ktoś miałby mieć udział w "drugiej śmierci" to wtedy byłoby mu lepiej gdyby się nigdy nie urodził. A właśnie na ten nędzny los zasługuje każdy, kto choć raz popełnił jakikolwiek czyn niezgodny z tym, czego uczy Biblia. Zapłatą za jeden grzech jest wieczna śmierć. "...........zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym ."(Rzymian 6,23). Ta śmierć należna jest każdemu, kto choć raz przestąpił niezmienne Prawo Boże. To nieskończone przebywanie w jeziorze ognia i siarki. Wszyscy, którzy tam będą, będą torturowani dniem i nocą na wieki wieków. "......będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków."(Objawienie Jana 20,10). Osoby, które nie pojednane z Panem Jezusem Chrystusem  umrą jako Jego wrogowie(a każdy kto raz zgrzeszył jest Jego wrogiem bo wypowiedział Mu w ten sposób wojnę  i stał się przyjacielem diabła)pić będą czyste wino gniewu Bożego z kielicha Jego gniewu i będą męczone w ogniu i w siarce wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich męki unosić się będzie w górę na wieki wieków i nie będą miały wytchnienia we dnie i w nocy. Każdy taki człowiek:"......pić będzie samo czyste wino gniewu Bożego z kielicha Jego gniewu i będzie męczony w ogniu i w siarce wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich męki unosi się w górę na wieki wieków i nie mają wytchnienia we dnie i w nocy....."(Objawienia Jana 14,10-11)

Ale na całe szczęście Pan Jezus Chrystus postanowił przed wykonaniem sądu okazać Swoją miłość i łaskę. "Na tym polega miłość, że  nie my umiłowaliśmy  Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna Swojego jako ubłaganie za grzechy nasze." Pan Jezus Chrystus postanowił, że da się posłać na ziemię. Nie musiał tego robić bo każdy człowiek ma obowiązek we wszystkim być Jemu posłusznym. Pan Jezus Stworzył wszystko i jako Bóg Stworzyciel jest godzien wszelkiej chwały, czci i doskonałego posłuszeństwa we wszystkim, i każdy, kto Jemu jej odmawia czyni głupio i szkodzi swojej własnej duszy.   Boży Syn nie musiał niczego robić. Dalej byłby tak samo doskonale Miłosierny i Sprawiedliwy gdyby wszystkich ludzi od razu wrzucił do Piekła-czyli Jeziora ognia i siarki wywierając na każdym z ludzi Swój Doskonały, Sprawiedliwy i Wieczny gniew dręcząc ich dniem i nocą w niewysłowionych należnych każdemu grzesznikowi torturach.  To Boże miłosierdzie i ta Boża łaska objawiły się w tym, że Jezus Chrystus przyjął postać człowieka i dał się zamordować przez tych, których przyszedł uratować. Chrystus, nasz Pan we właściwym czasie umarł za bezbożnych. "Wszak Chrystus, gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, we właściwym czasie Umarł za bezbożnych."(Rzymian 5,6). W tym właśnie objawiła się miłość do Boga do nas, zasługujących jedynie na gniew Boży grzeszników, że Syna swojego Jedynego posłał Bóg na świat, abyśmy przez Niego mieli życie wieczne. "W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna Swojego Jedynego posłał Bóg na świat, abyśmy przez Niego żyli. Na tym polega miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna Swojego jako ubłaganie za grzechy nasze."(1 Jana 4,9-10). 
W liście do Filipian znajdujemy wspaniały opis tych wydarzeń: "[Chrystus Jezus], Który chociaż Był w postaci Bożej,......wyparł się Samego Siebie, Przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom a okazawszy się z postawy człowiekiem. Uniżył Samego Siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wielce Go wywyższył i obdarzył Go imieniem, które jest ponad wszelkie imię. Aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano  na niebie  i na ziemi, i pod ziemią."(Filipian 2,610)

Pierwszym  wydarzeniem opisanym w tym fragmencie jest "wyparcie się Samego Siebie", i to uczynił Jezus-będą cały czas  Jedynym Prawdziwym Bogiem Uniżył się i odłożył korzystanie ze Swoich uprawnień(choć oczywiście Miał je wszystkie cały czas! Ani na chwilę nie stracił nic ze Swej Chwały i Majestatu i wszelka cześć należała Jemu się cały czas)stając się dla obserwatorów "na krótką chwilę mniejszym od aniołów."  Drugim wydarzeniem opisanym w tym fragmencie jest: "Przyjął postać sługi i Stał się podobny ludziom."Cóż za wielka tajemnica! "wielka jest  tajemnica pobożności, że Bóg objawiony jest w ciele."(1 Tymoteusza 3,16). Jedyny Prawdziwy Bóg, Stwórca wszystkiego, przyjął  ciało i krew jednego ze Swoich stworzeń, i to jednego z tych, które zbuntowały się! Bunt aniołów był częściowy, bo jedna trzecia ich część poszła za wrogiem Bożym a reszta pozostała wierna. A człowiek? "wszyscy odpadli" brzmi wyrok Boży. Wszyscy. "Nie ma ano jednego." Człowiek jest najprawdopodobniej najmniej godnym uwagi ze wszystkim stworzeń Bożych, które spodlało najbardziej, mimo, że otrzymało na początku tak wiele. Cóż  za uniżenie Bożego Syna! Czysty, Święty Bóg, przybrał postać człowieka. Nie może być większego uniżenia. 
Tytuł naszego artykułu(ulotki) wymaga abyśmy też przynajmniej krótko zajęli się oprócz znaczenia, porą roku, w jakiej miało  miejsce narodzenie Jezusa Chrystusa w postaci ludzkiej. (Jako Wieczny Syn Boży Pan Jezus nie Był nigdy "narodzony". Jego narodzenie miało miejsce tylko i wyłącznie w związku z Jego uniżeniem i wcieleniem, i dotyczy tylko i wyłącznie Jego człowieczeństwa. Pan Jezus Jest Synem Bożym od zawsze, nie było nigdy okresu, w którym nie byłby Synem, tak samo jak nie było okresu, w którym Bóg Ojciec nie był Ojcem. Ojciec i Syn są tak samo wieczni i zawsze równi we wszystkim). W porównaniu ze znaczeniem faktu, że Bóg stał się człowiekiem, sama pora roku jest mało ważna, ale ponieważ tytuł nas do tego zobowiązuje, zobaczymy co na ten temat ma do powiedzenia Bóg w Swoim Świętym i nieomylnym Słowie-czyli Biblii. 
....dziś narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym."(Łukasza 2,11). Ewangelista Łukasz jest bardzo precyzyjny, dlatego jego świadectwo posłuży nam jako określenie pory roku, w jakiej miało miejsce Narodzenie Pana Jezusa Chrystusa. Z Ewangelii Łukasza wynika jasno, że był to przełom września i października. Z Księgi Estery 3,7 dowiadujemy się, że kalendarz Żydowski zaczyna się w miesiącu Nisan(Abib), jest to miesiąc, w którym Żydzi obchodzą Paschę(patrz: 2 Mojżeszowa 2,12).W dniu 14 Nisan Pan Jezus Chrystus został ukrzyżowany. Miesiąc Nisan to odpowiednik "naszego" marca. Z Ewangelii Łukasza dowiadujemy się, że ojciec Jana Chrzciciela, Zachariasz był ze zmiany kapłańskiej Abiasza(patrz:Łukasza 1,5)i faktycznie sprawował on służbę kapłańską przed Bogiem w kolejności przypadającej na niego zmiany(Łukasza 1,8), oznacza to, że czas, w jakim służył w świątyni to przełom czerwca lub lipca, ponieważ każda z 24 zmian kapłańskich  trwa 14 dni, a zmiana Abiasza była ósma(patrz: 1 Kronik 24,10). W tym czasie nastąpiło poczęcie Jana Chrzciciela(Łukasza 1,23-24). Po sześciu miesiącach, na przełomie grudnia i stycznia Anioł Gabriel ukazał się Marii mamie Jezusa i zapowiedział jej, że będzie mamą Chrystusa Pana. W tym czasie(na przełomie grudnia i stycznia)miało miejsce poczęcie Jezusa Chrystusa(Łukasza 1,26-36), natomiast Jego Narodzenie miało miejsce na przełomie września i października-czyli dziewięć miesięcy później. W tym czasie u Żydów miało miejsce święto namiotów,które było cieniem i zapowiedzią Wcielenia Syna Bożego. Pan Jezus Chrystus doskonale wypełnił wszystkie dotyczące Go proroctwa! Słowo Boże jest zawsze precyzyjne i można mu ufać w każdym szczególe naszego życia, ponieważ nigdy się nie myli. 

Najistotniejszym przesłaniem tego artykułu(ulotki)jest to, że  Bóg stał się człowiekiem i przez Jego Ofiarę na Krzyżu Golgoty jest możliwe pojednanie z Nim. Nie musisz iść do Piekła-mimo, że na to w pełni zasłużyłeś. Zwróć się do Pana Jezusa Chrystusa i poproś Go o to, aby uratował cię przed należnym ci gniewem Bożym. On jeszcze nigdy nikogo nie odrzucił z tych, którzy do Niego przychodzili. Ty nie będziesz pierwszym. Dlatego przeproś Go za swoje grzechy i poddaj się pod Jego sprawiedliwe panowanie. W pokucie porzuć swoje grzechy i nawróć się do Pana Jezusa Chrystusa, przyjmij przez wiarę skutki Jego doskonałej ofiary. On umarł za wszystkie grzechy wszystkich wierzących w Niego ludzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania i wyrażania opinii na temat artykułów,które najbardziej Cię dotknęły na blogu.