W wieku 26 lat wraz z moją małżonką Marjorie zostałem ochrzczony jako Świadek Jehowy. Będąc nowo nawróconym, rozpocząłem naukę wraz z innymi Świadkami. W połowie lat 70-tych,wyróżniając się swoją postawą, zostałem wybrany na pozycję Starszego zgromadzenia. Brałem czynny udział w wiernym głoszeniu mojej nauki od drzwi do drzwi. Prowadziłem „studium domowe” i wykonywałem wszystko, co wymagało ode mnie Towarzystwo Strażnicy. Wspólnie z Marjorie wychowaliśmy nawet swoje dziecko na Świadka i z utęsknieniem wypatrywaliśmy przetrwania Armagedonu, aby osiągnąć niekończące się życie i raj na ziemi.
Przetrwanie Armagedonu
Od połowy lat 60-tych, Towarzystwo Strażnicy wskazywało na rok 1975 jako zakończenie obecnego systemu
światowego. Wszystkie ich publikacje wyraźnie o tym głosiły. Uczono nas
tego samego również w czasie spotkań. Ponieważ wytrwale wpajano w nas, że tylko
dobrzy Świadkowie przetrwają Armagedon, postanowiliśmy w 1972 roku sprzedać
nasz prosperujący biznes i w roku 1974 nasz własny dom. Chcieliśmy pełniej
służyć jako Świadkowie Jehowy w tym, krótkim już czasie. Kiedy wreszcie
nadszedł rok 1975, wielu Świadków zostało zawiedzionych i rozczarowanych.
Stałem się bardzo podejrzliwy i nieufny, kiedy dowiedziałem się, że Towarzystwo
Strażnicy wyparło się odpowiedzialności za te przepowiednie głoszone w ich
publikacjach i kazaniach w czasie ostatniej dekady. Winę złożono na tzw. „nad entuzjastycznych
członków!”Głębsze spojrzenie
Kiedy wziąłem
pod uwagę inne lata, w których organizacja Świadków Jehowy przepowiadała koniec
świata, postanowiłem sam przeegzaminować te przepowiednie. Strażnica oczywiście
nie toleruje krytycznej analizy swojej historii lub nauki, surowo cenzurując
każdego, kto próbuje to robić. Moje obowiązki nie pozwalały mi na wolny czas,
który potrzebowałem na ten „przegląd”.
Postanowiłem więc zrzec się stanowiska Przełożonego zgromadzenia. Była to moja
poważna, sięgająca w przyszłość decyzja.
Tak więc rozpoczęła się Odyseja badań i dokładnego wglądu w przeszłe proroctwa i nauki Towarzystwa
Strażnicy. Wspólnie z moją żoną zgromadziliśmy obszerną bibliotekę starej
literatury Świadków i ku naszemu zdziwieniu znaleźliśmy pewne, niezwykłe fakty. Towarzystwo nauczało, że
koniec świata miało nastąpić już po roku 1914.
Kiedy ten rok przeszedł, prezydent Towarzystwa C. T. Russell, zmienił datę na
rok 1915, potem na 1918. Później
kolejny prezydent J.F. Rutherford wybrał rok 1925 na koniec świata i ogłosił, że Abraham, Izaak i Jakub oraz
inne „starożytne zacności” będą
wskrzeszeni w 1925 roku, aby rządzić
w nowo powstałym świecie! W roku 1929
Rutherford, będąc nadal przekonany o
wskrzeszeniu „starożytnych zacności”
wybudował dla nich willę w San Diego, którą nazwał Beth Sarim(„Dom Książąt”). Krótko
po ogłoszeniu, ze koniec świata nastąpi za kilka miesięcy, umarł w roku
1942. Dzisiaj Towarzystwo Strażnicy uczy,
że w roku 1914 świat zaledwie wkroczył w swój czas końca, w ten sposób odwrócił
uwagę od niewypełnionych proroctw tamtego roku. Obecnie głoszą, że pokolenie,
które było świadkami wydarzeń 1914 roku, ujrzy koniec świata. To wszystko i
inne sprawy spowodowały, że ja i Marjorie zdaliśmy sobie sprawę z tego, iż
Towarzystwo Strażnicy jest organizacją „fałszywych
proroków”, która idealnie pasuje do biblijnej definicji fałszywego proroka
z 5 Mojżeszowej 18,21-22:”A jeśli
powiesz w swoim sercu: Po czym poznamy słowo, którego Pan nie wypowiedział? Jeżeli
słowo, które wypowiedział prorok nie w Imieniu Pana, nie spełni się i nie
nastąpi, jest ono słowem, którego Pan nie wypowiedział, lecz w zuchwalstwie wypowiedział
je prorok, więc nie bój się go.” Jako rezultat tego złożyliśmy oficjalny list
naszego wystąpienia z Towarzystwa. Oczywiście zostaliśmy odepchnięci od
wszystkich przyjaciół-Świadków, których znaliśmy od lat.
Odnaleziony Pokój
Po wysłaniu
naszego listu wystąpienia, nieznany dotąd pokój wypełnił nasze umysły. Nie odczuwaliśmy
tego będąc w szeregach Świadków przez 22 lata. Jezus Chrystus osobiście wszedł
do naszego życia i poznaliśmy, że nasze zbawienie nie zależy od naszych
bezwartościowych uczynków, ale zostało ono darmo ofiarowane jako dar Bożej
łaski. Przez szereg lat przekonany byłem, że jedynie przez organizację Świadków
mogę dojść do Boga Ojca. Teraz jestem świadkiem Bożej „prawdy”, że zbawienie jest w Jezusie. On powiedział: „Ja jestem
droga prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.”(Ewangelia
Jana 14,6). Nie potrzebujemy pośredniczącej klasy 144000, aby dopomóc nam w
zbawieniu. Pismo Święte mówi: „Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik
między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który siebie samego złożył
jako okup za wszystkich…..”(1 Tymoteusza 2,5-6).Święty Bóg Jehowa darzy Ciebie
większą miłością niż Towarzystwo Ci o tym powiedziało. Wspólnie z Marjorie
jesteśmy wspaniałego zbawienia, które Bóg darmo daje wszystkim w Panu Jezusie Chrystusie.
Zachęcam Ciebie, abyś dobrowolnie przyjął Pana Jezusa jako swojego osobistego
Zbawiciela i wyrzekł się wszystkich błędów, w które wprowadziło ciebie
Towarzystwo Strażnicy. Przestań ufać swoim uczynkom i zwróć się do Jezusa, aby
cię zbawił. „Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie
ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.”(Ewangelia Jana 3,36). Dzisiaj Pan Jezus kieruje swoje słowo i do
wszystkich Świadków Jehowy: „Pójdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście
spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie.”(Ewangelia Mateusza 11,28).
„A tego,
który do mnie przychodzi nie wyrzucę precz.”(Ewangelia Jana 6,37).
A do tych,
którzy nadal trwają przy nauce Towarzystwa Świadków Jezus mówi:” Badacie Pisma,
bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny, a one składają świadectwo o mnie.
Ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot.”(Ewangelia
Jana 5,39-40)
Lecz Słowo
Boże ostrzega: „Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce.”(Ewangelia
Jana 3,35).
„Aby na imię
zginało się wszelkie kolano na ziemi i niebie i pod ziemią.”(Filipian 2:10).
„Przysiągłem
na siebie, z moich ust wyszła Prawa, Słowo niezmienne, że przede mną będzie się
zginać wszelkie kolano , będzie przysięgał każdy język.”(Księga Izajasza
45,23-24).
Musi każdy
tą decyzję podjąć sam wierny prawdzie czy kłamstwu. Jezus jest prawdą. Nie oskarżając
jedni drugich, i nie potępiając siebie wzajemnie postąpmy z miłością. Bo każdy człowiek ma wolny wybór dany przez
Boga. W podjęciu decyzji. Czy chce
być wierny(a)prawdzie i prawdziwemu Bogu, czy chce zostać wierny(a) i
lojalny(a) swemu wyznaniu czy swej religii?
„Lecz
pamiętajmy, że to Bóg nakazał nam czuwać przez usta swego : Umiłowanego Syna-Pan Jezus powiedział w Ewangelii Jana 12,49-50: " Bo Ja nie z siebie samego mówiłem, ale Ojciec, który mnie posłał, On mi rozkazał, co mam powiedzieć i co mam mówić."
I wiem, że przykazanie jego jest żywotem wiecznym. Przeto, co Ja wam mówię, mówię tak, jak mi powiedział Ojciec. A Ojciec przykazał i ostrzegł każdego w Ewangelii Jana 5,22-23 mówiąc: "Bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi."
Aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał."
Ewangelia Jana 3,35:"Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w Jego ręce."
Psalm 107:20mówi nam:" Posłał Słowo swoje, aby ich uleczyć i wyratować od zagłady."
Ewangelia Łukasza 1,68-71: "Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził lud swój i dokonał jego odkupienia. Wybawienia od wrogów naszych i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą."
Ewangelia Jana 1,13-14:"...... a było Słowo. Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało. "
"A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas. Zamieszkało wśród ludzi jako człowiek narodzony przez kobietę, której było na imię Maria."(1 List Jana 2,22).
Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania i wyrażania opinii na temat artykułów,które najbardziej Cię dotknęły na blogu.